Niedawne rewelacje związane z ankietą, otrzymaną rzekomo przez pewnego użytkownika serwisu Reddit, ujawniły sporo informacji na temat Mass Effect 4 – kontynuacji kosmicznej serii RPG od studia BioWare. Co prawda, pojawiły się głosy podważające wiarygodność tego źródła, ale wypowiedź użytkownika forum NeoGaf o pseudonimie shinobi602 (podającego się za wewnętrznego informatora) zdaje się sugerować, że mamy do czynienia z rzeczywistym przeciekiem. Według niego ankieta „jest prawdziwa” i miała zostać przeprowadzona po oficjalnym ujawnieniu nowych informacji.

Shinobi602 nie ograniczył się do potwierdzenia autentyczności wspomnianych wieści, ale ujawnił też dodatkowe szczegóły. Zapytany o czas akcji, początkowo wspomniał jedynie o dalszej przyszłości, a naciskany przez pozostałych forumowiczów wskazał raczej na kilkadziesiąt niż kilkaset lat później. Oznajmił też, że w „czwórce” zabraknie zarówno Żniwiarzy, jak i związanego z nimi motywu „pełnego cyklu”, który to wątek stanowił podstawę oryginalnej trylogii.

Najciekawsza informacja związana jest z planetami. Według shinobi602 twórcy korzystają z programu (czy też grupy programów) opartego na silniku Frostbite 3, pozwalającego na losowe generowanie planet i ich powierzchni, które potem można uzupełnić o dodatkowe szczegóły, co pozwoli na znacznie większą liczbę światów. Pierwotnie mowa była o około 100 światach, ale później autor zmienił ją na 200, a w tej chwili wiadomość nie zawiera żadnych konkretnych informacji na ten temat. Shinobi602 zaznaczył też, że największe znaczenie dla produkcji ME 4 ma skupienie się na komputerach oraz konsolach obecnej generacji, gdyż starsze urządzenia – Xbox 360 oraz PlayStation 3 – znacząco hamowały twórców we wcześniejszych produkcjach:

„Chcę także przekazać, że wspomniano mi o tym, jak duży wpływ na projektowanie gry i dostępne możliwości miało skupienie się na PC, PS4 oraz Xbox One. Dragon Age: Inkwizycja było hamowane przez potrzebę dostosowania się do dziesięcioletniego sprzętu (jak niedawno wspomniał sam Mike Laidlaw). W tym przypadku nie ma o tym mowy i to jest dla mnie najbardziej ekscytujące”.

Trzeba pamiętać, że powyższe informacje nie są w żaden sposób potwierdzone, chociaż istnieją pewne przesłanki, które zdają się wskazywać na ich wiarygodność. Na przykład Chris Wynn (starszy producent sprawujący pieczę nad serią Mass Effect) już parę miesięcy temu zamieścił na swoim Twitterze informację o dokładnym zdjęciu galaktyki Andromedy, wraz z podpisem: „Musi tam być coś wspaniałego”.

Źródło:
"Entelarmer" - GRY-OnLine